Archiwum 28 września 2002


wrz 28 2002 ^^^TyLkO tAk KrÓcIuTkO^^^
Komentarze: 5
Wlaśnie umylam sobie wloski i jak zwykle nawet przy tej czynności musialam zrobić coś nie tak. Zmoczylam już sobie lepek i wzięlam jakieś pudelko z myslą ze to szampon no i wlalam sobie ta zawartość na wloski. Zaczęlam rozsmarowywać i jakoś dziwnie nie chcialo się pienić no to wzięlam jeszcze więcej tego czegoś (i tak sie nie pienilo) no to spukalam i postanowilam umyć jeszcze raz , ale sytulacja się powtórzyla. Dopiero potem zorjrntowalam się że umylam wloski balsamem do ciala :))) Ale szyko zmylam i tylko zapach tego kromu mi zostal na wloskach (hmmm nawet ladny hehe). Jeszcze mam mokra glowkę a kropelki lecą na podloge tak kap kap hehe lubię to tylko potem nie lubie tej kaluży wycierać hehe. Oki kończe  musze iść to wysluszyć, tylko żebym zamiast suszarki nie wzięla odkurzacza samochodowego buahahahahahaha :))) Oki narka wszystkim ;))))

 

sk8tka : :